Polecam stronę z moimi autorskimi tekstami: wiersze, opowiadania oraz zdjęcia:
Autorski Blog Literacki
Zapraszam do poczytania
niedziela, 18 stycznia 2015
sobota, 3 stycznia 2015
Ptasie mleczko
Prawdziwe ptasie mleczko, nie śmietanka z galaretką, czy żelatyną.
Dla wielbicieli ptasiego mleczka to prawdziwie rajska uczta.
Warto spróbować!
65 dag cukru
1/4 l wody
6 dag margaryny
15 dag masła
12 białek
5 dag żelatyny
1/4 szklanki mleka
sok z 2 cytryn
Z cukru i wody zagotować lukier - lukier powinien się lać ciągnącą nitką.
Margarynę i masło utrzeć razem na pulchną masę.
Białka ubić na sztywno.
Gotującym się lukrem sparzyć ubite białka i dalej ubijać, aż do przestudzenia masy. (Naczynie z białkami wstawiamy do drugiego naczynia z zimną wodą).
Dodać żelatynę rozpuszczoną w ciepłym mleku (ja proponuję dodać, gdy masa jest jeszcze ciepła, i żelatyna jest jeszcze ciepła - wtedy ładnie się połączy), gdy masa ostygnie dodawać po łyżce utarty tłuszcz i sok z cytryn.
Masę można wylać na cienki BISZKOPT, lub na blaszkę wyłożoną folią aluminiową. Na wierzch wylać tężejącą galaretkę zrobioną wg przepisu na opakowaniu, lub rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladę mleczną.
Ja zdecydowanie wolę z czekoladą i bez biszkoptu!
Dla wielbicieli ptasiego mleczka to prawdziwie rajska uczta.
Warto spróbować!
Ptasie Mleczko
65 dag cukru
1/4 l wody
6 dag margaryny
15 dag masła
12 białek
5 dag żelatyny
1/4 szklanki mleka
sok z 2 cytryn
Z cukru i wody zagotować lukier - lukier powinien się lać ciągnącą nitką.
Margarynę i masło utrzeć razem na pulchną masę.
Białka ubić na sztywno.
Gotującym się lukrem sparzyć ubite białka i dalej ubijać, aż do przestudzenia masy. (Naczynie z białkami wstawiamy do drugiego naczynia z zimną wodą).
Dodać żelatynę rozpuszczoną w ciepłym mleku (ja proponuję dodać, gdy masa jest jeszcze ciepła, i żelatyna jest jeszcze ciepła - wtedy ładnie się połączy), gdy masa ostygnie dodawać po łyżce utarty tłuszcz i sok z cytryn.
Masę można wylać na cienki BISZKOPT, lub na blaszkę wyłożoną folią aluminiową. Na wierzch wylać tężejącą galaretkę zrobioną wg przepisu na opakowaniu, lub rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladę mleczną.
Ja zdecydowanie wolę z czekoladą i bez biszkoptu!
czwartek, 1 stycznia 2015
Babeczki orzechowe
Babeczki orzechowe
Wspaniałe na karnawałową zabawę, na przyjęcie, imprezkę - jako słodka przekąska.
Ciasto:
2 żółtka
1/2 szklanki cukru pudru
1/2 kostki margaryny
1/3 kostki masła
Margarynę i masło posiekać z mąką. Dodać cukier puder i żółtka. Zagnieść szybko ciasto i schłodzić w lodówce przez ok. 30 minut. Następnie rozwałkować i wylepiać nasmarowane tłuszczem foremki na babeczki. Do każdej babeczki nałożyć cienko piankę. Piec na złoty kolor ok. 15-20 minut w temperaturze 180 stopni. Po ostudzeniu wyjąć babeczki z foremek i udekorować karmelizowanymi orzechami.
Pianka:
1/3 szklanki cukru kryształu
1/3 szklanki cukru pudru
szczypta soli
Do białek dodać szczyptę soli i ubijać na sztywną pianę, stopniowo dosypując cukier kryształ i puder.
Karmelizowane orzechy:
2 łyżki masła
3 łyżki cukru kryształu
3 łyżki miodu
Masło, miód i cukier roztopić, dodać orzechy i smażyć na wolnym ogniu do czasu zgęstnienia masy. Gotowy karmel delikatnie nakładać na wysuszoną piankę upieczonej babeczki.
Ciekawostka:
Ja dodałam do karmelu trochę słodkiej śmietanki i smażyłam aż karmel zgęstnieje. Masa jest wtedy bardziej "krówkowa".
Subskrybuj:
Posty (Atom)